Requiem dla snu pokazuje historię czterech mieszkających na Brooklynie bohaterów, którzy przez narkotyki niszczą sobie życie. Są nimi: Tyrone Love, Marion Silver, jej chłopak Harry Goldfrab oraz jego matka Sara. Tyrone i Harry zaczynają sprzedawać narkotyki - sami także są uzależnieni. Niestety im dłużej w tym siedzą,… zobacz więcej
Requiem dla snu pokazuje historię czterech mieszkających na Brooklynie bohaterów, którzy przez narkotyki niszczą sobie życie. Są nimi: Tyrone Love, Marion Silver, jej chłopak Harry Goldfrab oraz jego matka Sara. Tyrone i Harry zaczynają sprzedawać narkotyki - sami także są uzależnieni. Niestety im dłużej w tym siedzą, tym trudniej jest im się utrzymać. Z kolei matka Harry'ego otrzymuje od swojego lekarza podejrzane tabletki dzięki którym czuje się zadziwiająco dobrze. Anonimowy
Fantastycznie zagrała w filmie Ellen Burstyn, co najmniej dorównując swoim wielkim rolom z lat 70. To dla niej i dla technicznego mistrzostwa realizacji warto obejrzeć ten film. przeczytaj recenzję
"Requiem dla snu" to film z gatunku tych filmów, o których często zdarza się mówić: "...to jak powrót do domu...". przeczytaj recenzję
Zaczynało się tak niewinnie... przeczytaj recenzję
Dave Chappelle odrzucił proponowaną mu rolę Tyrone'a. zobacz więcej
Możliwe spoilery Twórcy filmu — DARREN ARONOFSKY Urodzony 12 lutego 1969 r. w Brooklynie w Nowym Yorku. Studiował animację oraz film z żywą akcją na Uniwersytecie Harvarda. Już jego film dyplomowy film Supermarket Sweep zyskał międzynarodowe uznanie. Za swój debiutancki film "Pi", nakręcony w znacznym stopniu dzięki wsparciu rodziny, przyjaciół i prywatnych sponsorów, otrzymał m.in. nagrodę za... zobacz więcej
ostry przekaz że nie warto ćpać były momenty że przymykałem oczy a film polecam
Słabiutko – Zdecydowanie jest to najsłabszy film o dragach jaki widziałem , a trochę ich już miałem okazję w swoim życiu widzieć , ponieważ ogólnie lubię filmy o tej tematyce.
Do takich produkcji jak "Dzieci z dworca Zoo" czy "Trainspotting" który nie dawno oglądałem , czy nawet "Human Traffic" ten film nie ma najmniejszego startu..
Nie wiem co niektórzy w nim widzą bo dla mnie jest on zwyczajnie nudny , zbyt powolny i kompletnie nijaki , i przede wszystkim nie budził on we mnie żadnych emocji , jakie odczuwałem we wspomnianych wyżej przeze mnie produkcjach które osobiście bardzo cenię.
Jedyne czym się może ten film tak naprawdę bronić to tym że poruszono tu oprócz tematu dragów również problem uzależnienia od telewizji z jakim boryka się wielu ludzi , jak i również problem nadużywania leków. I to są w sumie dwie mocne strony tego dzieła.Bo jeśli chodzi o sam temat dragów to tutaj pokazano to naprawdę bardzo słabo.
Aronofsky porusza się w temacie z gracją żelbetonowego kloca. I uwaga – narkotyki są złe. To dopiero jest nowość.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Dla ludzi o… – mocnych nerwach…